Justyna Urbanek

Justyna_Urbanek_Cechownia_ArtNoc_Gliwice

Makromateria

Justyna Urbanek (ur. 1994 w Gliwicach) - w latach 2015-2020 studiowała w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Dyplom uzyskała w pracowni prof. Kazimierza Cieślika na Wydziale Malarstwa oraz aneks w pracowni prof. Dariusza Gajewskiego. Zajmuje się działaniami z zakresu: malarstwa, animacji, dźwięku, pracy w VR-rze. Uczestniczyła w wystawach zbiorowych: ,,Studencka Grafika Roku ASP w Katowicach 2019”, ,,Mediations Biennale Poznań 2018'' oraz festiwalu online ,,Ars Independent Game On”, w 2020 roku. Jednak najbardziej pasjonuje się sztuką, która łączy techniki malarskie z materiałami budowlanymi.

“Stale eksperymentuję w tej dziedzinie, odkrywając nowe środki wyrazu. Komponuję obrazy z materii pozaobrazowych w odniesieniu do płaszczyzny. Poprzez oryginalną materię obrazu zmuszam widza do odczuwania na poziomie wieloznaczeniowym. W głównej mierze dotykowym i wzrokowym. Po materiały, których używam, sięgam instynktownie, z mojej potrzeby ich wykorzystania, tworząc unikatowy kod do ich odczytu. Płótno jest dla mnie swego rodzaju notesem, pamiętnikiem, do zapisywania uczuć, wrażeń, przemyśleń. Motywem przewodnim moich projektów jest odbieranie sztuki zmysłowo po przez malarstwo materii.

W przedmiotach robi na mnie wrażenie odziaływanie na nie czasu, korozja, zmienność, i odnoszę je do moich stanów emocjonalnych. Dlatego też staram się śledzić szczegółowo powierzchnie przedmiotów i stąd też czerpię inspirację do własnej twórczości. Zmieniona przez czas materia, jak gdyby makro-postać przejmuje mnie najbardziej. 

Powierzchnie płócien zostały silnie zróżnicowanie – obok partii płaskich pojawiły się grube, niemal reliefowe fragmenty gęstej, fizycznie uchwytnej farby. Prace zachowują abstrakcyjną formę, a jednoczenie na pierwszy plan wysuwają się właściwości tworzywa malarskiego. Tym sposobem wyszukuję odpowiednią formę i kształt. Procedurze tej towarzyszy długotrwała, wnikliwa obserwacja powstałych śladów i ponownie ich przetwarzanie.

Moje związki z Gliwicami

We współczesnym świecie wielu ludzi nie potrafi wskazać swojego miejsca na ziemi, miejsca do którego przynależy ich rodzina, miejsca z którym związane są najwcześniejsze wspomnienia. Ja takie miejsce mam, wieś w południowej Polsce, Trachy, w nich spędziłam dzieciństwo. Jednak równie mocno jestem związana z Gliwicami. W tym mieście ukończyłam Liceum Plastyczne, dzięki któremu mogłam poznawać arkana sztuki.

W wolnych chwilach odwiedzam galerie, w tym wystawy prezentowane w  zabytkowej Willi Caro. Miejsce to pozwala również na spotkania ze znajomymi, którzy również są zainteresowani szeroko pojętą sztuką. W Gliwicach nie brak obiektów będących inspiracją dla wielu twórców, również dla mnie. Urokliwe są kamieniczki okalające rynek, Zamek Piastowski czy ruiny Teatru Victoria”.

Agata R
Author